Wycinka 1059 drzew dla linii tramwajowej do Mistrzejowic w Krakowie budzi kontrowersje. Budowa ma rozpocząć się lada moment, jednak mieszkańcy Prądnika Czerwonego i aktywiści nie zgadzają się na taką skalę ingerencji w zieleń, dlatego – w ramach protestu – okleili drzewa w pobliżu inwestycji kartkami z informacją o wycince i adresami urzędowych skrzynek mailowych. Wykonawca prac tłumaczy, że ingerencję w zieleń ograniczono do niezbędnego minimum. Z kolei według urzędników na zmiany może być już za późno.
„Szaleństwo”, „betonowa pustynia”. Ponad tysiąc drzew do ścięcia pod budowę linii tramwajowej
Wycinka 1059 drzew dla linii tramwajowej do Mistrzejowic w Krakowie budzi kontrowersje. Budowa ma rozpocząć się lada moment, jednak mieszkańcy Prądnika Czerwonego i aktywiści nie zgadzają się na taką skalę ingerencji w zieleń, dlatego – w ramach protestu – okleili drzewa w pobliżu inwestycji kartkami z informacją o wycince i adresami urzędowych skrzynek mailowych. Wykonawca prac tłumaczy, że ingerencję w zieleń ograniczono do niezbędnego minimum. Z kolei według urzędników na zmiany może być już za późno.